wtorek, 26 marca 2013

VELKY TYDZIEŃ 2013





Zamiast pisanek można by zamontować bombki;))-trudno jest wczuć się w wiosenną atmosferę,kiedy za oknem jeździ spychacz ze Spychowa i spycha śnieg coby można było przejechać po placu;))
Grinch chyba nie odwołuje Wielkanocy, więc trzeba będzie jej stawić czoła.
Zamiast kartek kilku Osobom i Osobistościom;) wysłałam wywoływacze wiosny w postaci kogutków na piku i konika w bazie.
Pod lampą goi się stroik z siana,piór i niby-jaj (symulakry??) a w głowie powoli układa się menu na zbliżający się weekend:
- w czwartek planuję obejść święto Kapłanów,żeby była okazja do dobrej kolacyjki ze śledziem,pierogami i sałatkami;)
-w piątek chleb i woda
- w sobotę będzie wielkie gotowanie- wspominałam już o gąsce co mi siedzi w  zamrażarce- zamierzam ją upiec i część zjeść jako pieczeń a część wykorzystać do cepelinów (??!najlepsze z Fromborka mhmm...).Kiełbasy śląskie z Biedronki wylądują w tradycyjnych ustrońskich Murzinach.Prócz tego zrobię bufet sałatkowy, żadnych klusek,ziemnioków itp. i będziemy się bawić, że JEST ZDROWO;)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz