poniedziałek, 14 stycznia 2013

Mazurska masakra piłą włosową III

Dziś zaczęłam nowy cykl twórczy-jak zwykle w poniedziałek było wielkie rżnięcie____DREWNA !!Oczywiście;)
U moich nowych ulubionych facetów w czerni jeszcze choinki stoją po salonach a u mnie już Wielkanocny rausz: gąska gąską koguta pogania,marcowe zające chcą się wprowadzić do budki dla kokoszek a te z kolei   rozbierają się na części z kurzą nutką erotyzmu...
Poniżej taka sobie zapodajka tylko jak to wygląda jak jeszcze nie wygląda;)
Znacie tą piosenkę: PADAM, PADAM, PADAM...na twarz dziś !



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz